Płyta w kopule

-  ”beton się leje” na podłogę.

Trochę czasu minęło, ale zabraliśmy się za kolejny element naszego domu.

Płyta żelbetowa wewnątrz kopuły spełnia u nas kilka funkcji. Po pierwsze jest to część konstrukcyjna pod nasze drewniane słupy, które stanowią element stropu. W dalszej kolejności wylewka stanowi podniesienie poziomu i przygotowanie pod kolejne warstwy podłogi na gruncie.

Na samym początku prac oczyściliśmy wnętrze kopuły z pozostawionego po torkretowaniu gruzu (wykorzystamy go później). Potem zabezpieczyliśmy warstwą bitumu fragment ściany kopuły, aby przyszła płyta nie wiązała się ze ścianą. Dalej przygotowaliśmy konstrukcyjne zbrojenie dolne płyty na ławach i dodatkowo zbrojenie pod przyszłymi słupami. Zakupiliśmy także siatki zbrojeniowe 1x2m, które układaliśmy w polach międzyławowych – górą.

Z naszych kalkulacji potrzebowaliśmy 16m3 betonu przy powierzchni podłogi 143m2. Zamówiliśmy mieszankę, przy założeniu, że konsystencja ma być „ciekła” – nie planowaliśmy użycia pompy.

Poniżej zamieszczamy film z początku układania mieszanki – wykorzystaliśmy pozostałą po piance beczkę, aby dostać się jak najbliżej środka. Gruszka podjechała blisko kopuły i ustawiliśmy jej rynnę do środka:

Zamówiliśmy mieszankę, która zawierała dodatek opóźniający wiązanie – dzięki temu zdążyliśmy z rozprowadzeniem. Na koniec zatarliśmy pacą stalową. Teraz trzeba pielęgnować naszą nową podłogę.

Teraz czas na fosę – materiał już jest.

MiDiET